Jak to działa?
JAK TO DZIAŁA w naszej firmie
Jestem dyrektorem mojej szkoły językowej, właściwie: “osobą zarządzającą” (bo nie lubię nazwy: dyrektor), ale tak naprawdę jestem TRENEREM JĘZYKOWYM.
Uczę wielu uczniów w mojej szkole, od pierwszoklasistów, przez młodzież, po osoby dorosłe.
Od 4 września 2000 roku realizuję swoje marzenia: posiadam własną szkołę językową, prowadzę zajęcia z języka angielskiego i mam wiele pomysłów na realizację lekcji, a angielski z jego odmianami i kultura krajów anglojęzycznych jest moją pasją, więc właściwie… nie chodzę do pracy, tylko robię to, co lubię 🙂
Wiele osób pyta, jaka metoda nauki jest realizowana w mojej szkole językowej – nie ma metody IDEALNEJ dla wszystkich. Moją rolą, rolą trenera językowego, jest ustalenie, co w przyszłości wraz z daną grupą uczniów mamy osiągnąć, ile mamy na to czasu i jakie osobowości mamy w grupie. I wtedy zaczynamy pracować, żeby osiągnąć dany cel (zdać egzamin ósmoklasisty, egzamin maturalny, itp.).
Uczenie angielskiego w oparciu o indywidualne predyspozycje uczniów w grupie, przy użyciu nie tylko jednej ujednoliconej metody – schematu, jest dużym wyzwaniem, ale przynosi konkretne efekty.
Rolą trenera jest zachęcanie do nauki, motywowanie, zwracanie uwagi na już osiągnięte cele i… “podnoszenie poprzeczki” wyżej. Wtedy uczeń dostrzega efekty, próbuje samodzielnie szukać odpowiedzi, rozwija pasję uczenia, uczy się z przyjemnością, a nie tylko powiela schematy. To wszystko, oprócz osiągnięcia pewnej wiedzy z zakresu języka angielskiego, prowadzi do rozwoju osobistego ucznia i podnosi jego samoocenę.
Ważne jest, aby trener językowy wykształcił w uczniach pewną samodzielność, poprzez wskazanie im sposobów nauki, aby w pewnym momencie sami mogli przejąć kontrolę nad procesem uczenia poza salą lekcyjną. To sami uczniowie w największym stopniu są odpowiedzialni za swoją naukę poza szkołą, i w konsekwencji, za swój sukces albo porażkę. Najważniejsza jest motywacja i systematyczność.
Trener językowy musi przełamać w swoich uczniach barierę komunikacyjną – uczniowie, którzy nie boją się kompromitacji podczas zajęć z powodu popełniania błędów, dużo bardziej angażują się podczas lekcji i uczą się bardziej efektywnie.
W mojej szkole nadrzędnym celem jest stworzenie moim uczniom przyjaznych warunków nauki, aby mogli swobodnie wykorzystywać i ćwiczyć umiejętności językowe podczas zajęć.
Podsumowując, takie podejście do uczniów, jakie jest realizowane w mojej szkole językowej, sprawia, że lektor (nauczyciel) staje się jak gdyby “trenerem osobistym” ucznia, odpowiedzialnym za pomoc w wyznaczeniu i osiągnięciu przez tego ucznia celu. Trener pomaga uczniowi w ustaleniu strategii nauki i dobiera odpowiednie metody na osiągnięcie celu, biorąc pod uwagę mocne i słabsze strony ucznia.
Tak “działa” moja szkoła językowa od 2000 roku, stale wzbogacana o nowe doświadczenia i coraz nowsze pomoce dydaktyczne. “Wypuściliśmy” wielu dobrze przygotowanych uczniów, przekazujemy naszą wiedzę i profesjonalizm kolejnym, każdego września, z niecierpliwością czekamy na “nowych”. Moja szkoła jest nastawiona na “długodystansową” pracę z uczniami: od początku szkoły podstawowej aż po maturę; od dziecka, które uczy się słówek, po dorosłą, ukształtowaną osobę, która bardzo dobrze zna język angielski i wiem, że poradzi sobie w życiu. Jesteśmy dumni z naszych uczniów.
Zapraszam do naszej wspólnej przygody z angielskim,
Agnieszka Petrus
trener języka angielskiego